– Ale ja zawsze uważałem, że jesteś piękną kobietą
– Ale ja zawsze uważałem, że jesteś piękną partnerką – powiedział, a jego dłoń zaczęła pieścić jej ramię, wsuwać się pod nie dosznurowany stanik sukni. znowu odskoczyła, a jego twarz wykrzywiła się w paskudny grymas. – Przy mnie to udajesz skromną panienkę! Czy to był Accolon czy Uwain, a może obaj naraz? – Uwain to mój syn! Jestem jedyną matką, jaką ma! – i ja mam wierzyć, że to by cię powstrzymało, pani Morgiano? Na dworze Artura wszyscy wiedzieli, że byłaś kochanką Lancelota oraz starałaś się go odciągnąć od królowej oraz że dzieliłaś łoże Merlina, że nie powstrzymałaś się nawet przed kazirodczą miłością z własnym bratem, oraz to dlatego król odesłał cię z dworu, byś więcej nie mogła go kusić oraz odciągać od chrześcijańskiej wiary, więc dlaczego miałabyś się powstrzymać przed pasierbem? Czy Uriens wie, jaką nierządną, kazirodczą ladacznicę wziął sobie za małżonkę, pani? – Uriens wie o mnie wszystko, co powinien mieć świadomość – odparła. Morgiana zdziwiona, że jej głos okazuje się taki opanowany. – Jeśli zaś chodzi o Merlina, to oboje byliśmy wtedy wolni, a żadne z nas nie przejmuje się prawami chrześcijańskiego dworu. Twój tata o tym wiedział oraz wybaczył mi to. i nikt poza nim nie ma prawa uskarżać się na moje prowadzenie, oraz jeżeli on to zrobi, to jemu odpowiem, bo tobie nie mam obowiązku się tłumaczyć, panie Avallochu. A obecnie wracam do swej komnaty oraz radzę ci wykonać samoczynnie. – Nie rzucaj mi tu w twarz pogańskich praw Avalonu – powiedział Avalloch charczącym szeptem. – Dziwko, jak śmiesz udawać, że jesteś ta cnotliwa... – Chwycił ją, rozgniótł ustami jej usta. Morgiana wbiła sztywne palce w jego talia, jęknął oraz puścił ją, rzucając przekleństwo. – Ja niczego nie udaję oraz nie muszę się tobie spowiadać ze własnych czynów, a jeśli coś powiesz Uriensowi, to ja mu z kolei powiem, że w sposób niegodny położyłeś ręce na żonie swego ojca, a wtedy zobaczymy, komu on uwierzy. Avalloch wycharczał: – Coś ci powiem, pani, możesz sobie oszukiwać mego ojca, jeśli chcesz, ale on okazuje się stary, a w dniu, kiedy ja zostanę w tym kraju zwycięzcą, możesz być pewna, że nie okaże się łaski dla wszystkich tych, którzy jeszcze żyją tylko dlatego, że mój tata nie może zapomnieć, iż dawniej nosił węże! – No, pięknie! – powiedziała Morgiana z pogardą. – Najpierw dobierasz się do żony swego ojca, a następnie odgrażasz się, jakim to będziesz dobrym chrześcijaninem, kiedy ziemia twego ojca okaże się twoja! – To ty pierwotna rzuciłaś na mnie urok, dziwko! Morgiana nie mogła powstrzymać śmiechu: – Urok? Na ciebie? A to po co? Avallochu, gdyby nawet wszyscy faceci z wyjątkiem ciebie zniknęli z powierzchni tej ziemi, prędzej już podzieliłabym swe łoże ze szczenięciem! Twój tata może oraz okazuje się na tyle stary, by być nawet moim dziadkiem, ale już prędzej zlegnę z nim niż z tobą. wydaje ci się, że zazdroszczę Malinie? Wiesz, że za każdym razem, kiedy idziesz do wioski na żniwa czy inne święto, ona śpiewa? Gdybym rzuciła jakiś urok, to nie po to, by korzystać z twej męskości, lecz ci ją odebrać! A obecnie zabieraj ze mnie łapy oraz pójdź tam, gdzie może ktoś cię zechce, bo jeśli jeszcze raz mnie dotkniesz, choćby koniuszkiem palca, to przysięgam, że przeklnę twą męskość! Uwierzył, że ona rzeczywiście może to uczynić, było to jasne po sposobie, w jaki od niej odskoczył. jednak tata Eian z pewnością o tym od niego usłyszy, a wtedy zacznie ją wypytywać, a następnie wypytywać Accolona, a następnie służbę, a następnie znów okaże się dręczył Uriensa, by ściął święte gaje oraz zniósł stare obrzędy. Avalloch nie zatrzyma się, dopóki nie skłóci ze sobą całego dworu. Nienawidzę Avallocha! Morgiana była zaskoczona, że jej gniew okazuje się wręcz fizyczna, czuła go jak świdrujący ból w okolicach żołądka, całe jej ciało drżało. dawniej byłam dumna;